O kapłaństwie, które jest darem i tajemnicą, tak czytamy w Orędziu na zakończenie Synodu w 1990 r.: „Ostatecznym źródłem naszej tożsamości jest miłość Ojca. Z posłanym przez Niego Synem, Najwyższym Kapłanem i Dobrym Pasterzem, jesteśmy sakramentalnie złączeni w kapłaństwie służebnym dzięki działaniu Ducha Świętego. Życie i posługa kapłana są kontynuacją życia i działalności Chrystusa. Na tym zasadza się nasza tożsamość, nasza prawdziwa godność i to jest źródłem radości i pewności w naszym życiu”.
Kim jest kapłan?
Kapłaństwo można przyjąć i poznać tylko w wierze. Odnosi się to do samego kapłana i do każdego ucznia Chrystusa.
Kapłan „powinien … podtrzymywać i rozwijać w wierze świadomość pełnej i zdumiewającej prawdy o tym, kim jest: sługą Chrystusa i szafarzem tajemnic Bożych (por. 1 Kor 4,1) … Są oni powołani, aby coraz głębiej uświadamiać sobie dar Boży i zawsze o nim pamiętać” — pisze Ojciec Święty w adhortacji Pastores dabo vobis, p. 73. Jan Paweł II przypomina słowa apostoła: „Dobrego depozytu strzeż z pomocą Ducha Świętego, który w nas mieszka” (2 Tym 1,14).
Powołanie do kapłaństwa jest darem. Święcenia kapłańskie są darem. Taka jest podstawowa prawda o tym, kim jest kapłan. Ale takie spojrzenie jest możliwe tylko dla człowieka wiary. Człowiek wiary patrzy na otrzymany dar oczyma Chrystusa.
Każdy z nas, kapłanów, wciąż musi troszczyć się o rozwój wiary.